Będąc już "dużą dziewczynką" poczułam ZEW. Zaraziłam się. Postanowiłam spróbować. Najpierw pojedynczo, potem całymi stadami. W ten sposób poznawałam nowe techniki rękodzielnicze. Nadal jest wiele takich, które pozostają dla mnie tajemnicą. Być może kiedyś po nie sięgnę. Póki co cieszę się tymi które zmam, zgłębiam je i... nieustannie żałuję, że mam dla nich tak mało czasu!

Każdą chwilę poświęcam na pasję! Witam Cię w moim rękodzielniczym świecie przyjemności :)

poniedziałek, 7 stycznia 2013

W gotowości :)

Wprawdzie muszę teraz trochę przystopować z robótkami wszelkiego rodzaju, bo inne obowiązki wzywają, ale udało mi się uczynić przygotowania do największego chyba przedsięwzięcia tego roku :)

"Kobieta z bukietem" pierwsze kroki :) Może pierwsze ruchy igłą wykonam w tym tygodniu, ale wcale nie jest to pewne. Wyjęłam jednak z pudełka całe skarby, wyznaczyłam na kanwie prostokąt o wymiarach 27x38 cm i nawlekłam odpowiednią mulinę na igłę.

Nie zapomniałam o krzyżykach, oj nie ;)


Kanwa na tamborku, mulina na igle... wszystko tylko czeka na chwilę wolnego czasu :)

4 komentarze:

  1. widzę ,że zabierasz się do pracy. nie mogę się doczekać postępów. powodzenia
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja Droga Izzy! Już nie mogę się doczekać tego Twojego wolnego czasu :) Trzymam kciuki abyś go miała jak najwięcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzisiejszy "plan zajęć" wypełniłam, więc biorę w obroty tą panią :) Straszne jest to, że jak już się coś ruszy to wtedy to przywołuje i żyć nie daje ;) Jednym słowem jestem uzależniona ;)) Pewnie w weekend pokażę pierwszą odsłonę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekam :) i bardzo się cieszę że znowu krzyżyki na tapecie :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli poświęcisz mi chwilkę i napiszesz komentarz :)